Należy wiedzieć, że kot nie potrzebuje wielu akcesoriów, ale obróżka z adresatką będzie konieczna, jeśli ma wychodzić a dwór. Musimy od początku przyzwyczajać go do jej noszenia, zakładając ją na kilka godzin czasu dziennie. Adresatka z naszym adresem i numerem telefonu przy obroży może się bardzo przydać, jeśli kot ucieknie z domu i przydarzy mu się wypadek. Oznacza ona także, że noszące je zwierzę jest kotem domowym, a nie bezpańskim. Obróżki mogą być tanie lub drogie, w zależności od materiału, z jakiego są wykonane. Jeśli mieszkamy w mieście lub w pobliżu ruchliwej drogi, być może powinniśmy nauczyć kota chodzenia na smyczy. Nie jest to łatwe zadanie i nawet jeżeli będziemy się bardzo starać, kot i tak może nie chcieć pójść w tę samą stronę co my. Lub co gorsza zerwać się ze smyczy i doprowadzić do wypadku. A o wypadkach i innych niebezpiecznych zdarzeniach możesz przeczytać na stronie www.uwaga.pl
Obroża
Trzeba wiedzieć, że obróżka musi być elastyczna i samoczynnie zsuwać się z szyi, kiedy zwierzę zahaczy o coś głową. Musi być też dobrze dopasowana. Dzwoneczek przy obróżce pomoże nam zlokalizować kota i uprzedzi ptaki o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Zawsze zdejmujmy obrożę przy czesaniu zwierzęcia, aby sprawdzić w ten sposób, czy skóra pod nią nie jest zaczerwieniona. Upewnijmy się jeszcze, że adres i telefon na adresatce są czytelnie wpisane.
Smycz
Smycz powinna mieć około metra długości; pamiętajmy o tym, że dłuższa może uniemożliwić kontrolę nad kotem. Stopniowo przyzwyczajajmy naszego pupila do uprzęży, zakładając ją na krótki czas przed przypięciem smyczy. Przymocujmy do niej smycz, ale nie wychodźmy jeszcze z kotem na spacer. Niech smycz leży swobodnie na podłodze. Kiedy zwierzę przyzwyczai się do jej widoku, pospacerujmy z nim najpierw po domu, a dopiero później wyjdźmy na dwór.